Rok na ulicy Czereśniowej – recenzja książki dla dzieci

Tytuł: Rok na ulicy Czereśniowej

Autor: Rotraut Susanne Berner

Ilustracje: Rotraut Susanne Berner

Wydawnictwo: Dwie Siostry

Rok wydania: 2020

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych  , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją ,  dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: wybitna

Recenzja:

,,Ulica Czereśniowa” to już klasyka, chociaż cała seria powstała stosunkowo dość niedawno. Jej autorką jest Rotraut Susanne Berner, która uchodzi za jedną z najbardziej popularnych, niemieckich twórczyń książek obrazkowych dla dzieci. Zerkając na jej portfolio, zupełnie nie ma się czemu dziwić!

Wiele osób poznało ją już ze względu na pojedynczo wydawane pozycje, których akcja rozgrywa się właśnie na tytułowej ulicy Czereśniowej: ,,Wiosna na ulicy Czereśniowej”, ,,Lato na ulicy Czereśniowej”, ,,Jesień na ulicy Czereśniowej”, ,,Zima na ulicy Czereśniowej” czy ,,Noc na ulicy Czereśniowej”  są to książki, które łączy to samo miejsce akcji, ale różne czasy wydarzeń.

Dosłownie kilka dni temu wszystkie 5 części zostały zebrane w jeden pokaźny tom – ,,Rok na ulicy Czereśniowej”, co jest prawdziwą gratką szczególnie dla tych osób, które jeszcze nie miały okazji poznać tej serii. 

Było to bardzo słuszne posunięcie, ponieważ ten cykl najlepiej odbierać jako całość. Najwięcej frajdy sprawia porównywanie tych samych miejsc, dostrzeganie różnic i zmian, które zachodzą w zależności od konkretnego miesiąca. Są to książki, których fabuła buduje się przede wszystkim na porach roku – to one są powodem wielu zachowań ujętych w nich bohaterów, dlatego tym ciekawsze wydaje się połączenie wszystkich tomów razem. 

W ,,Roku na ulicy Czereśniowej” zima, wiosna, lato, jesień i noc występują w roli rozdziałów. Na rozkładówce z nazwą pory roku lub dnia pojawiają się także podpisani bohaterowie z krótkim opisem tego, co będzie ich czekać w danej części książki. Niektóre postaci przewijają się przez całość, obecność innych jest tylko chwilowa, jednak historia każdej osoby jest bardzo interesująca i godna zauważenia! 

Przygodę rozpoczynamy od zimy. Na pierwszej rozkładówce widzimy przekrój bardzo dużego domu – musi mieszkać w nim sporo osób. W pomieszczeniach dostrzegamy elementy, które definiują jego mieszkańców oraz pozwalają określić zbliżające się ważne wydarzenia. 

Wraz z autobusem wyruszamy dalej – mijamy przedmieścia, dworzec kolejowy, aż w końcu dojeżdżamy do miasta. Zaczyna się właśnie budowa nowego przedszkola, w centrum kultury ktoś ubiera choinkę, a śnieg pada coraz mocniej! Sporo niespodzianek czeka nas także na rynku, w galerii handlowej oraz tuż przy stawie.

Każdy detal jest w tej serii motorem wyobraźni. Nie ma tutaj narzuconej fabuły, możemy wybrać głównego bohatera i opowiadać sobie lub bliskim tylko jego historię. Możemy potraktować całość jako niezwykły opis przeobrażania miasta lub skupić się na jakimś szczególe, który akurat rozbudzi nasze zainteresowanie.

W kolejnych rozdziałach, czyli wiosną, latem i jesienią widzimy zachodzące wszędzie zmiany, zarówno w otoczeniu jak i w naszych bohaterach. Inaczej wygląda też ulica Czereśniowa nocą, kiedy jest na niej zdecydowanie mniej ludzi, ale zaczynają pokazywać się zwierzęta i możemy obserwować pracę osób, które wykonują nocne zawody – dużo wyzwań stoi np. przed policją, która co rusz musi gdzieś interweniować. 

,,Rok na ulicy Czereśniowej” to piękna pozycja, która angażuje czytelników (niezależnie od wieku) na wiele godzin doskonałej zabawy. Podobnie jak pojedyncze tomy ma twarde, tekturowe strony, które będą odporne na długie użytkowanie. Jedynym kłopotem może być waga – z drugiej strony książkę można położyć na stole przed najmłodszymi i pozwolić im samodzielnie obracać kartki, z pewnością będzie to stabilne rozwiązanie! 

Ta pozycja to doskonały pomysł na prezent jak i wspaniałe, kolekcjonerskie wydanie, które po prostu warto mieć dla siebie. 

Polecam ,,Rok na ulicy Czereśniowej” każdemu czytelnikowi powyżej 2. roku życia. 

Link do strony Wydawnictwa: https://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-rok_na_ulicy_czeresniowej.html

Podobne posty:

Nowe kartonówki z ulicy Czereśniowej – recenzja Kasia, Pola i Marek z ulicy Czereśniowej – potrójna recenzja! Coś i Nic – recenzja książki dla dzieci Sekretne życie smarków – recenzja książki dla dzieci