Tytuł: ,,Przygoda w Greenglass House”
Seria: Greenglass House
Autor: Kate Milford
Okładka: Maciej Szymanowicz
Tłumaczenie: Anna Anita Wicha
Wydawnictwo: Dwukropek
Rok wydania: 2019
Objętość: prawie jak encyklopedia!
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Wydawnictwo Dwukropek specjalizuje się w świetnych seriach książkowych dla dzieci, w których wielkie nadzieje przeplatają się ze szczyptą magii, tajemnic oraz niezwykłymi splotami akcji.
,,Przygoda w Greenglass House” to właśnie pierwsza książka najnowszego cyklu, którego kolejne tomy są już w planach. Ich autorką jest Kate Milford, a do tej pory w języku angielskim ukazało się aż 5 części.
Głównym bohaterem książek jest Milo – kilkuletni chłopiec, który wraz ze swoimi przybranymi rodzicami mieszka w niezwykłym domu-zajeździe oddalonym od miasteczka, w trudno dostępnym miejscu.
Właśnie zbliża się Boże Narodzenie i rodzina spodziewa się odpocząć. Nie przewidują gości, dlatego pojawienie się pierwszego bardzo ich zaskakuje. Okazuje się jednak, że to nie koniec niespodzianek. Greenglass House, czyli Dom z zielonego szkła będzie musiał tej zimy pomieścić całą gromadkę osób, którzy z tajemniczego powodu pojawili się w nim akurat teraz.
Każdy z gościł przybył w pojedynkę, każdy różni się czymś od innych, ale wszystkich łączy niezdrowa fascynacja domem i jego historią.
Okazuje się bowiem, że Greenglass House był kiedyś własnością pewnego bardzo sławnego przemytnika. Do dzisiaj noclegu szuka w nim wiele osób, które czasami szmuglują coś przez pobliską granicę.
Milo razem ze swoją nową koleżanką Maddy pod pretekstem zabawy odkryją co łączy gości zajazdu z samym domem. Kto z nich jest złodziejem i kto ma złe zamiary, oraz kto przywiedziony został w to miejsce z powodu… miłości.
Na czytelników czeka także zaskakujący koniec, który sprawi, że będzie chciało się przeczytać tę książkę jeszcze raz!
,,Przygoda w Greenglass House” to także ważne rozważania na temat bycia adoptowanym, rozmyślania nad swoim pochodzeniem oraz przynależnością do grupy. Milo kocha swoich nowych rodziców, ale nie może przestać myśleć o mamie i tacie, którzy go porzucili.
Nowa przygoda z pewnością pozwoli mu nabrać szerszej perspektywy na swoją sytuację.
Polecam tę książkę wszystkim dzieciom powyżej 9. roku życia i z ciekawością oczekuję kolejnych tomów!
Link do strony Wydawnictwa: http://www.dwukropek.com.pl/ksiazki/przygoda-w-greenglass-house/
16 Komentarzy. Zostaw komentarz
[…] w pamięci jeszcze pierwszą część serii, czyli ,,Przygoda w Greenglass House”, bardzo ochoczo sięgnęłam po kontynuację, mając nadzieję, znowu przenieść się do […]
Proszę mi powiedzieć jak z podobieństwem do książki o hotelu od tego smaego wydawnictwa? Są jakieś nawiązania do czarnej magii i Boga?
Pojawia się kwestia tradycyjnych obrzędów przed Świętami (mnie się to skojarzyło z kolędnikami), ale to tylko w drugiej części. W pierwszej niczego takiego nie kojarzę 🙂
Dziękuję… a która seria lepsza? Czy w tej serii pojawiają się wyrażenia np. „Boże” „Na Boga” wzywanie imienia Boga…. jakieś niecenzuralne słowa?
I która seria jest Pani zdaniem przyjemniejsza? 🙂
Hotel Winterhouse jest trochę lżejszy, jeżeli mowa o samo czytanie – ma ilustracje, łatwiejszy w odbiorze styl. Obie jednak książki są moim zdaniem dla trochę starszych dzieci, od 9. lat, właśnie ze względu na tematykę 🙂 Którą ja lubię najbardziej? Szczerze mówiąc to z Wydawnictwa Dwukropek najbardziej podoba mi się seria ,,Niezwyczajni” lub książka, której patronowałam ostatnio, czyli ,,Na straży sekretu” – ale to ponad 500 stron lektury! 🙂
Tematy? Wątki paranienormalne? Coś z magią, czarami? A moze zagadki? Na gooodread czytałam różne opinie i kontrowersje odnośnie treści ;/
Nadzwyczajni – tutaj obawiam sie porównania do Harrego Pottera, którego.. nie chce sie wypowiadać 😉
A Nocny Ogrodnik? 😉
Bardzo cenię Pani zdanie – jest Pani specjalistką 🙂
A który hotel Pani Woli 🙂 I dlaczego nie zachowa dla siebie Rodziny z 104 ulicy? 🙂
Odpisałam poniżej, mam nadzieję, że uda się znaleźć coś ciekawego 🙂
Wątki paranienormalne są, bo pojawiają się duchy 😀 I wolę chyba jednak pierwszą część, bo druga była minimalnie trochę toporniejsza. I tak, tutaj nie da się uniknąć porównań do Harrego Pottera. Ja nawet często piszę, że to dla miłośników tej serii 🙂
Rodzina z 104 ulicy mi nie podeszła w 100%, chociaż nie uważam, że nie jest to wartościowa książka. Po prostu miałam wrażenie, że za mało skupia się na akcji (która jest szczególnie ważna dla dzieci, które dopiero zaczynają czytać samodzielnie), a za bardzo rozwodzi się nad mniej znaczącymi opisami.
Jeżeli zależy Pani na czymś bardziej naukowym, to polecam serię George – http://bajkochlonka.pl/2020/03/17/george-i-wielki-wybuch-recenzja/ lub także wartościowa, której akcja rozgrywa się z bohaterami mitologii greckiej – http://bajkochlonka.pl/2018/02/27/kto-wypuscil-bogow-recenzja-przedpremierowa/ lub o historii Polski ,,Był sobie król” http://bajkochlonka.pl/2020/01/06/byl-sobie-krol-poczet-krolow-wybieranych-2-recenzja/ 🙂
Dziękuję. Jeśli chodzi o tę serię to słyszałam, że pojawiają się wyrażenia wzywania imienia Boga na daremno. I chyba jednak zdecyduje się na Hotel na H – oceniła Pani jako wybitną 🙂 Prawdą jest ze w Grennglases (pierwsza część) pojawia się bohater który ma dwa imiona?
Pani Ewo, proszę pamiętać, że nie są to książki religijne, a bohaterowie nie odnoszą się w nich do Boga celowo. Pojawiają się w nich elementy fantastyczne (jest naprawdę niewielka liczba książek dla dzieci, w których nie ma ich zupełnie). Dla mnie ta książka rzeczywiście jest wybitna, ale ja po prostu lubię fantastykę i mali czytelnicy, którymi się otaczam też 😉 W pierwszej części Greenglass pojawia się bohater o dwóch imionach, ponieważ w trakcie gry, wciela się w kogoś innego – to taka zabawa w podchody 😉
na goodreads czytałam, że bohater rzekomo miał trzy imiona 🙂
Rozumiem. i oczywiście to wszystko wiem (przecież magia pojawia się i w Gumisiach i Muminkach i Baśniach) ale jeśli chodzi o magię to jest różnica między magią niegroźną a taką do której można czuć kontrowersje jak w przypadku HP i to miałam na myśli 🙂 to dlatego o to pytam i zastanawiam sie nad serią Luneta…. tamten Hotel ten wybitny najprawdopodobniej wyląduje w koszyku ale jeszcze przejrzę 🙂 Co do serii o Lunecie/Monecie słyszałam o dużym podobieństwie z HP – tam też jest szkoła zaklęć, pojawiają się treści zaklęć i taki zły charakter 🙂
Przepraszam za klopot i proszę o zrozumienie mnie jako mamy z takiej a nie innej rodziny 🙂
,Niezwyczajni” 🙂
„Na straży sekretu” Hm… dużo tam opisów ?:)
Chciałam jeszcze zapytać o koncepcję koncepcją „dusz” osadzoną w przedmiotach z serii o Nadzwyczajnych
W serii z monetą ci nieumarli to duchy tak?