Tytuł: ,,Przypływy”
Autor: Brigitte Vaillancourt
Tłumaczenie: Monika Szewc-Osiecka
Wydawnictwo: Polarny Lis
Rok wydania: 2019
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Rodziny są często jak patchworkowy koc – zrobiony z wielu różnych elementów tworzy piękną całość i dają poczucie bezpieczeństwa.
,,Przypływy” to książka Brigitte Vaillancourt, która opowiada o rozmaitych splotach losu, jego zaskakujących skutkach, odpowiedzialności, odmienności oraz poszukiwaniu bratniej duszy.
Główną bohaterką tej powieści młodzieżowej jest nastolatka o pięknym imieniu Capucine. Nie czuje się w żaden sposób związana ani ze swoimi rodzicami, ani z ciotkami. Nie imponują jej długie, głośne rozmowy na temat mody i makijażu. Z ojcem widuje się bardzo rzadko ze względu na jego długie podróże. Jedyną i prawdziwą więź czuje z babcią.
Pewnego dnia jednak jej beztroska i rozgadana mama, którą dziewczyna nazywa Solange – milknie. Ich dom zostaje pochłonięty przez jakiś mroczny cień z przeszłości, który Capucine bardzo chce rozgryźć.
Wkrótce okazuje się, że Solange swoją gadatliwością maskuje głęboki uraz z przeszłości. W ten sposób stara się wyprzeć swoje wspomnienia i jednocześnie zataić przed Capucine, że dziewczyna ma… starszą o 10 lat siostrę.
Ten nagły zwrot akcji pozwala nie tylko bohaterce, ale także i czytelnikowi zweryfikować swoje poglądy na tę nietypową rodzinę. Okazuje się, że pod powierzchowną beztroską może kryć się bardzo niewygodna tajemnica.
Capucine internetowo nawiązuje kontakt z siostrą Joy, która mieszka na innym kontynencie. W trakcie lata dostaje pozwolenie, żeby ją odwiedzić. W ten sposób otwiera się przed nią nowy rozdział jej życia.
Na miejscu dowie się czy są do siebie podobne, czy może Joy jest osobą z którą łączy ją najwięcej.
,,Przypływy” to książka, która składa się na bardzo wiele krótkich rozdziałów. Taki podział przyczynia się do dużego dynamizmu historii i powoduje, że czyta się ją bardzo szybko.
Lektura ujmuje ukazaniem trudnych relacji rodzinnych, ale także zwraca uwagę jak ważne jest poczucie przynależności do grupy. Możliwość wyszukiwania podobieństw daje ludziom poczucie bezpieczeństwa. Kiedy dostrzegają takie same cechy u siebie jak i u innych, pozwala im to łatwiej się zdefiniować.
To książka, którą z pewnością warto przeczytać. Jeśli opis powyżej był zbyt mało przekonujący, niech szala przechyli się na stronę zalet także za sprawą ujmujących, ale bardzo zwięzłych opisów pięknej przyrody nadmorskiej wyspy, której wiatr dociera znacznie głębiej, niż tylko karty opowieści.
Polecam dla czytelników powyżej 15. roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://polarnylis.pl/ksiazka/40/Przyp?ywy