Nie, nie, nie! – recenzja

Tytuł: ,,Nie, nie, nie!”

Autor: Marie-Isabelle Callier

Ilustracje: Annick Masson

Tłumaczenie: Izabela Kurek

Wydawnictwo: Arti

Rok wydania: 2019

Objętość: chudzina 

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją 

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

 

 

Recenzja:

Słowo ,,nie” zaczyna w pewnym momencie wywoływać w rodzicach trudne do opisania wrażenie, które chyba najlepiej można byłoby porównać ze… zniecierpliwieniem.  

 

Czasami jednak trzeba postawić wszystko na jedną kartę, żeby zamienić znielubione ,,nie” w upragnione ,,tak”.

 

,,Nie, nie, nie!” to picturebook Marie-Isabelle Callier z uroczymi ilustracjami Annick Masson.

 

 

 

Opowiada historię małej Julki, która przeżywa typowy dla jej wieku (około dwóch do trzech lat) etap buntu. Dziewczynka uwielbia się bawić i miło spędzać czas, ale neguje każdą prośbę swojej mamy. Nie zgadza się na sprzątanie zabawek, nie chce chodzić spać wtedy, kiedy musi oraz czasami po prostu gniewnie wybucha.

 

Mama Julki nazywa te niespodziewane napady złości małym potworem, który mieszka sobie w dziewczynce i po prostu czasami daje o sobie znać.

 

Kiedy jednak pewnego dnia bohaterka zostaje cały dzień i całą noc u swojej koleżanki, okazuje się, że bardzo tęskni za mamą. Wtedy też przestaje na wszystko się nie zgadzać. Kiedy znowu widzi mamę, jest bardzo szczęśliwa i wreszcie wypowiada piękne słowo ,,tak”! 

 

 

 

,,Nie, nie, nie!” to jeden z tych typów książek dla dzieci, które nie skupiają się na nazywaniu wszystkich zachowań występujących w niej bohaterów. To po prostu przytoczona pewna historia z której można wysnuć jakieś wnioski, ale wcale nie trzeba.

 

Dzieci słuchając o losach małej Julki z pewnością dostrzegą podobieństwo między nią a samym sobą. Jest duża szansa, że odbiorą uparte negowanie wszystkiego nie tylko jako sprawianie innym przykrości, ale także bezcelowy upór i pewien objaw słabości. 

 

Książka może także przygotować dzieci na pierwsze samodzielne nocowanie poza domem, albo wspólne spędzanie czasu z rówieśnikami. 

 

,,Nie, nie, nie!” to ciekawa pozycja, która pomoże przetrwać trudny okres zarówno dzieciom, jak i rodzicom. 

Polecam ją maluchom od 2. roku życia. 

 

Poprzedni wpis
Przygody pewnego japońskiego pracownika biurowego – recenzja
Następny wpis
Co w trawie piszczy? TOP 7 nowości od Kapitana Nauki
Tags: +2, +3, +4, +5, 2019, Annick Masson, Arti, bunt, bunt dwulatka, Izabela Kurek, książki dla dzieci, książki dla maluchów, książki dla najmłodszych, książki o buncie dwulatka, Marie-Isabelle Callier, nie, Nie nie nie, nowości książkowe, recenzent książkowy, recenzje książek dla dzieci, Wydawnictwo Arti

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja