
Ptakowisko i Łąkowisko – recenzja
Zbliża się zima i coraz rzadziej możemy dostrzec owady przemykające w trawie, a większość ptaków, które dotychczas zachwycały nas swoim śpiewem i kolorami, odleciała do ciepłych krajów. Na szczęście wraz z przyjściem chłodniejszych wieczorów, coraz więcej czasu spędzamy w domach i możemy sięgać po kolejne książki.
Ciekawą propozycją jest seria tytułów autorstwa Anny Edyk, traktująca o otaczającej nas przyrodzie (w szerszym znaczeniu). To bardzo płodna autorka, który tworzy głównie wiersze dla najmłodszych czytelników.
W przypadku książek ,,Ptakowisko” oraz ,,Łąkowisko” mamy właśnie do czynienia z pozycjami, w których ilustracje Piotra Brydlaka łączą się z krótkimi i melodyjnymi rymowankami autorki.
Obie pozycje są dużych rozmiarów, mają grubą okładkę i lekko śliskie strony. Są porządnie i ładnie wydane.
Tytuł: ,,Ptakowisko”
Autor: Anna Edyk
Ilustracje: Piotr Brydak
Wydawnictwo: SBM
Rok wydania: 2018
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych
Ocena ogólna: ma dużo zalet
,,Ptakowisko” to książka, w której znalazło się 60 różnych gatunków ptaków. Są takie, które doskonale znamy, jak np. wróbel, kogut, gołąb czy bocian, ale także te zupełnie egzotyczne, jak marabut indyjski, tukan czy koliber.
Autorka w swoich wierszach nie skupia się na tym, żeby przekazać jakąś konkretną wiedzę na temat gatunków. Często rymowanki zawierają wzmianki o pochodzeniu, zwyczajach, kolorystyce, ale nie jest to norma.
Niestety nie udało mi znaleźć informacji o wykształceniu autorki, a czułabym się pewniej, gdybym wiedziała, że ornitolog sprawdził książkę pod kątem merytorycznym. Brak mi wiedzy, żeby zweryfikować czy wszystkie szczegóły wplecione w wiersze są prawdziwe, a w takich tekstach to niezwykle istotne.
Spotkałam się jednak z pewnym fragmentem, z którym niestety spotykam się bardzo często w literaturze dziecięcej i z którym staram się każdorazowo walczyć. Mowa o wierszu ,,Łabędź” w którym autorka zamieściła taki tekst: ,,Długim lotem są zmęczone, Dam im bułki pokruszonej.”
Absolutnie nie wolno karmić pieczywem ptactwa wodnego! Dużo o tym mówi się w mediach, a mimo wszystko takie wątki często są powielane.
Poza tym jednym wierszem, żaden nie wzbudził moich wątpliwości. Są przyjemne i poetyckie, przypominające nieco styl fenomenalnej polskiej poetyki Ewy Szelburg – Zarembina.
Tytuł: ,,Łąkowisko”
Autor: Anna Edyk
Ilustracje: Piotr Brydak
Wydawnictwo: SBM
Rok wydania: 2018
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Podobnie ma się kwestia z drugą książką z serii, czyli ,,Łąkowisko”. Mam jednak wrażenie, że w tej pozycji jest znacznie więcej gatunków występujących w Polsce. Ogólnie znajduje się w niej także 60 wierszy, opowiadających o mieszkańcach łąk, ale także lasów i ogrodów. Można przeczytać chociażby o motylach, pszczołach, nartnikach, muchach, mrówkach czy jelonkach rogaczach.
Warto wspomnieć o ilustracjach, które zachwycają kolorami. Piotr Brydak stworzył wiele obrazów, na których udało mu się z dużą precyzją oddać wygląd owadów. Wykonał je prawdopodobnie techniką komputerową, której nie jestem jakąś dużą fanką, ale muszę przyznać, że w tym wypadku jest ona uzasadniona i interesująca.
Na pewno ilustracje zwrócą uwagę dzieci i nie pozwolą im na chwilę znużenia podczas czytania wierszy. Mam wrażenie, że to połączenie – strony wizualnej książek oraz treściowej, doskonale się uzupełnia.
Zarówno ,,Ptakowisko”, jak i ,,Łąkowisko” to tytuły, które na pewno znajdą wielu swoich odbiorców. Ze względu na formę, można je polecić do słuchania dzieciom już od 3-ego roku życia. Melodyjne rymowanki, często uzupełnione o humorystyczne wstawki na pewno przyciągną ich uwagę.