Dziwolągi – recenzja

Tytuł: ,,Dziwolągi”

Tekst: Cristóbal León, Cristina Sitja Rubio

Ilustracje: Cristina Sitja Rubio

Tłumaczenie: Maciej Byliniak

Wydawnictwo: Dwie Siostry

Rok wydania: 2017

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna: wybitna

 

Recenzja:

Czym lub kim są dziwolągi? Dlaczego zaczęli panoszyć się w lesie? Kto dał im prawo do rozporządzania cudzą własnością?

 

,,Dziwolągi” to fantastyczny pod każdym względem picturebook Cristóbala Leóna oraz Cristiny Sitja Rubio, chilijskiego artysty wizualnego oraz wenezuelskiej ilustratorki i autorki książek dla dzieci.

 

Swoją książką manifestują przede wszystkim brak empatii ludzi oraz katastrofalne skutki wycinania lasów. Sposób jednak w jaki to robią oraz podejście do tematu, żeby był on zrozumiały i łatwo przyswajalny dla najmłodszych, są godne podziwu.

 

 

 

Trwa lato. Leśne zwierzęta się nudzą. Niespodziewanie na jednym z drzew pojawia się zaproszenie na bal. Zwierzaki lubią tańczyć więc nie wahają się ani chwili. Oddają się pląsom, tańcom i zapominają o całym świecie.

 

Kiedy wracają do domów, czeka ich przykra niespodzianka. Wszystkie drzewa, który były ich schronieniem zniknęły. Pozostały po nich tylko pieńki.

 

Zwierzęta martwią się, jak sobie poradzą bez korony liści nad głową oraz pożywienia, które dawały im drzewa. Na wysypisku śmieci znajdują przedmioty, z których tworzą prowizoryczne nowe domy. One jednak zupełnie nie sprawdzają się w tej roli.

Zwierzęta postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i szybko znajdują stare mieszkanka. Znajdują także dziwolągi, które zniszczyły ich las.

 

 

 

 

W tej książce to zwierzęta zachowują się cywilizowanie. Znają sprawców swojej niedoli, ale mimo to, pierwszą rzeczą, jaka przychodzi im do głowy przy kontakcie z nimi to rozmowa. Chcą wytłumaczyć im, dlaczego odebranie drzew było niewłaściwe. Ludzie jednak nie dość, że nie chcą ich słuchać, to traktują je bardzo okrutnie.

 

Leśne zwierzęta zawiązują jednak sojusz z psami oraz kotami. Z ich pomocą obmyślają plan, który odmieni zarówno las, jak i myślenie ludzi na pewne sprawy.

 

,,Dziwolągi” to doskonały tytuł tej fantastycznej historii. Pokazuje irracjonalne zachowanie ludzi, wystrzegając się moralizatorskiego tonu i pouczających kwestii. Pokazany punkt widzenia zwierząt uwrażliwia czytelnika na sprawy poruszane w książce. Z punktu widzenia leśnych mieszkańców ludzie zachowują się jak szaleńcy, którzy postradali zmysły. Niszczą czyjeś domy, nie rozumiejąc, że są istoty, które mogą ich potrzebować równie mocno, jak oni.

 

 

 

 

,,Dziwolągów” polecam także ze względu na warstwę wizualną, która jest bardzo nietypowa. Wybrane przez autorów punkty widzenia, ukazane na obrazach daleko odbiegają od stereotypowej ilustracji dla dzieci. Pozwalają jednak lepiej poczuć opisywaną historię. Zwierzęta w tej książce mają więcej cech ludzkich, niż sami ludzie. Ci drudzy przedstawieni są raczej jako małe potworki z fioletowymi twarzami. Autorzy jednak ani razu nie nazywają ich ludźmi, pozostawiając dla młodego czytelnika przestrzeń na interpretację. Bo kim są naprawdę istoty, które niszczą las i pozbawiają innych domów?

 

Link do strony wydawnictwa: http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-dziwolagi.html

 

Poprzedni wpis
Angara, córka Bajkała – recenzja
Następny wpis
Minecraft. Rocznik 2019 – recenzja
Tags: +4, +5, +6, +7, +8, +9, 2017, bal, Cristina Sitja Rubio, Cristóbal León, dom, domy, Dwie Siostry, Dziwolągi, ekologia, empatia, książka dla dzieci, książka obrazkowa, książka przekazująca ważne wartości, las, literatura dziecięca, ludzie, Maciej Byliniak, picturebook, recenzje książkowe, strona z książkami dla dzieci, wycinanie lasów, Wydawnictwo Dwie Siostry, zwierzęta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja