Tytuł: ,,Amory, zaloty i podboje, czyli niesamowite historie o rozmnażaniu w świecie przyrody”
Autor: Szymon Drobniak
Ilustracje: Maria Łepkowska
Wydawnictwo: Babaryba
Rok wydania: 2018
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Kiedy ktoś opowiada, nawet o najtrudniejszych rzeczach, w sposób pełen pasji, wkłada w to całe serce i zaraża entuzjazmem innych, to aż chce się go słuchać! Kwestie, które wydawały się dotąd niezrozumiałe, nagle momentalnie stają się łatwo przyswajalne i piekielnie ciekawe!
Właśnie tak jest z serią książek Wydawnictwa Babaryba, które poruszają tematy interesujące, ale niełatwe.
Dzisiaj i w najbliższym czasie chcę Wam opowiedzieć o dwóch z nich. Książką ,,Amory, zaloty i podboje, czyli niesamowite historie o rozmnażaniu w świecie przyrody” zajmiemy się dzisiaj, a do ,,Pupy, ogonki i kuperki” wrócę już niebawem.
Szymon Drobniak jest dr biologii ewolucyjnej i zoologii. Jest doświadczonym badaczem przyrody oraz wykładowcą uniwersyteckim. W książce jednak zwraca się do czytelników w sposób prosty i pozbawiony skomplikowanej terminologii.
Trudne i niezrozumiałe dla dzieci słowa, zostały zastąpione takimi, które już znają, a które także nie kojarzą się wyłącznie z mechanicznymi czynnościami. Autor wprowadził bowiem takie pojęcia jak randka, mąż czy żona.
Opisuje także poszczególne gatunki, jakby pomiędzy ich przedstawicielami kwitło uczucie.
Niektóre przykłady z życia zwierząt mogą dla maluchów wydawać się trochę straszne lub drastyczne. Cieszę się jednak, że autor nie zrezygnował i z takich opisów, bo one są najciekawsze. Po prostu ,,Amory, zaloty i podboje” to książka dla dzieci już trochę starszych, najlepiej takich, które samodzielnie potrafią czytać.
Jedyne co nie do końca zyskało moją aprobatę, to niepotrzebne niektóre komentarze, np. ,,(…)(choć nie wiadomo, czy bez tatusia mama jest ciągle mamą…) (…)” ze strony 33, dotyczącej co prawda rozwielitek, ale używając terminologii opisującej ludzi, autor powinien być odrobinę bardziej ostrożny.
,,Amory, zaloty i podboje” to jednak książka pełna fantastycznych przykładów. Mówiąca wprost do młodego czytelnika i pokazująca mu, jak niezwykły jest świat, który nas otacza.
To także pozycja, która może zainspirować do rozmów o życiu płciowym ludzi.
Mnóstwo przykładów z książki można zaobserwować w polskiej florze. Autor opisuje zwyczaje sikorek, pszczół, kukułek czy kaczek. W jego spisie znajdują się także zwierzęta dla nas egzotyczne, np. pandy, jeżozwierze czy żółwie.
Bardzo polecam ,,Amory, zaloty i podboje” wszystkim miłośnikom przyrody i nie tylko! To fantastyczna seria, która zdradza największe tajemnice zwierząt oraz sprawia, że fascynują nas one jeszcze bardziej, niż dotychczas!
Link do strony wydawnictwa: https://babaryba.pl/pl/p/Amory%2C-zaloty-i-podboje-Szymon-Drobniak-Maria-Lepkowska/203
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] Zachęcam także do przeczytania recenzji na temat poprzedniej książki z tej serii, ,,Amory, zaloty i podboje” Szymona Drobniaka: http://bajkochlonka.pl/2018/06/21/amory-zaloty-i-podboje-recenzja/. […]