➜ Tytuł: Co jest w środku? Dom
➜ Autorka: Agnieszka Wajda
➜ Ilustracje: Agnieszka Wajda
➜ Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
➜ Rok wydania: 2024
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: ma dużo zalet
Dom to chyba najważniejsze miejsce dla każdego człowieka. I nie mam tu na myśli budynku z ogrodem, werandą i kominkiem, ale przestrzeni, w której spędzamy czas z rodziną lub samemu i która daje nam schronienie.
Co jest w środku? Seria książek dla dzieci
Jedną z takich przestrzeni pokazała nam Agnieszka Wajda w nowej wielkoformatowej kartonówce, która ukazała się nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia. Należy ona do serii ,,Co jest w środku?”, w ramach której wydano już wcześniej książkę ,,Pojazdy” z ilustracjami Artura Nowickiego.
,,Co jest w środku? Dom” to składająca się z 14 rozkładówek pozycja bez tekstu, ale z bardzo szczegółowymi ilustracjami. Każda strona zawiera dziesiątki rozmaitych elementów, które można spotkać w konkretnym pomieszczeniu.
Odwiedź dom książkowych bohaterów
Książka rozpoczyna się od pokazania całego rozkładu domu. Można na nim dostrzec najważniejsze pomieszczenia, które znajdują się w każdym mieszkaniu; takie jak np. kuchnia, łazienka czy salon/sypialnia. Nie zabrakło jednak również tych wnętrz, które posiadają osoby z większym metrażem – jadalnia, wiatrołap, garderoba, magazyn, pralnia, siłownia, ogród zimowy czy gabinet.
Mało tego, autorka nazywa nawet stropy, fundamenty, kalenice i wiele innych elementów, na które składa się dom. Później, czyli na kolejnych stronach, możemy odwiedzić wszystkie kąty domu, pozaglądać do szafek czy nawet poznać mieszkańców tego miejsca.
Co się nie udało?
Koniecznie muszę to podkreślić, że ,,Co jest w środku? Dom” to książka, która z pewnością wymagała wiele godzin pracy. Liczba detali i to, jak długi czas można ją odkrywać jest fantastyczne. Niestety mam kłopot z wiekiem jej odbiorców. Moim zdaniem to pozycja dla dzieci powyżej 6 roku życia, chociaż kartonowa forma sugerowałaby raczej tych młodszych.
Drugą kwestią jest coś, na co pewnie zwrócą uwagę Wasze dzieci, czyli… wspólny pokój rodzeństwa. I pewnie, nie ma nic złego w mieszkaniu z bratem lub siostrą razem, ale nie w sytuacji, kiedy… ma się tak ogromny dom! Dla mnie jest to trochę nielogiczne.
W ,,Co jest w środku? Dom” znalazł się także mały błąd merytoryczny. Na rozkładówce poświęconej sypialni został umieszczony ,,kamień gua sha do masażu twarzy”. W rzeczywistości kamień ten, należący do zabiegów ludowej medyny chińskiej, przeznaczony jest do innych celów. Nie jest to duża wpadka, ale po co powielać coś, co nie jest zgodne z prawdą?
W ,,Co jest w środku? Dom” mam jednak kilka ulubionych obrazków, a nawet najulubieńszą rozkładówkę! Jest nią spiżarnia. Komiczna sytuacja w jakiej został postawiony pies przywołuje uśmiech na twarzy! Podoba mi się również forma prezentowania rzeczy w szufladach czy ,,wyciąganie” poszczególnych obiektów poza scenkę, aby czytelniej ją przedstawić.
Czy jest więc to książka godna uwagi? Z całą pewnością. Mam jednak wrażenie, że ze względu na nie do końca sprecyzowanego odbiorcę i te kilka drobnych wpadek, nie stanie się moją ulubioną pozycją.
Link do strony wydawnictwa: https://nk.com.pl/co-jest-w-srodku–dom/p3339.html