Przekładkiewiczowie – recenzja

Tytuł: Przekładkiewiczowie

Autor: Maureen Roffey

Ilustracje: Maureen Roffey

Tłumaczenie: Dominika Cieśla-Szymańska

Wydawnictwo: Dwie Siostry

Rok wydania: 2021

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Książki, które pozwalają aktywnie zaangażować się w fabułę, a przy tym sprawiają mnóstwo frajdy oraz bawią najmłodszych jak starszych czytelników – są na wagę złota! 

 

Nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry ukazała się ostatnio książka, której bohaterami jest pewna, zupełnie zwariowana rodzinka. ,,Przekładkiewiczowie” to znaczący tytuł kartonówki, której autorką jest Maureen Roffey. 

 

 

Każda rozkładówka ma podzielonych na pół bohaterów, gdzie osobno widać ich górną część twarzy oraz dolną. Postać znajduje się po prawej stronie, a na lewej jest pojedyncze zdanie, opisujące to, co widzimy. Ono także jest podzielone i w zależności od naszego wyboru – będzie przekazywać coś zupełnie normalnego jak i całkowicie szalonego!

 

Poznajcie pokaźną rodzinę, do której należy: Maciek, tata, Kasia, mama, ciocia Ewa, kuzynka Justynka, Piotruś, Dominika, Bartuś, cioteczna babcia Karolina, dziadek Norbert, Madzia, babcia Jadzia. Czytelnik może dopasować do tych osób czynność, która zazwyczaj się z nimi kojarzy. Dziadek Norbert zapuszcza brodę, głaszcze kota lub zjada tort. JEDNAK, do wyboru jest cały wachlarz możliwości, który sprawia, że na ,,Przekładkiewiczów” można spojrzeć zupełnie inaczej! Dziadek Norbert może na przykład odrabiać lekcje, ssać smoczek lub nie mieć jednego zęba!

 

Tutaj pojęcie stereotypów nie istnieje! Każdy z bohaterów może robić to, co uważa za słuszne – pod warunkiem, że tak zadecyduje w jego imieniu czytelnik.

 

 

 

Zabawa jest bardzo przyjemna, a książka za sprawą dużej czcionki umożliwia dzieciom uczącym się czytać kolejny ekscytujący trening. Z tego też powodu to uniwersalna lektura, która sprawi radość maluchom (ze względu na tekturowe i trwałe strony), ale także ucieszy przedszkolaki czy uczniów z pierwszych klas szkoły podstawowej.

 

Na stronie opowiadałam już kiedyś o książce, która opierała się na bardzo podobnym pomyśle, ale jej bohaterami były… roboty! (Link do jej recenzji znajdziecie tutaj: ,,Roboty przyszłości).

 

,,Przekładkiewiczowie” oprócz tego, że mają wyjątkowo długie nazwisko, to pokazują jak cienka jest granica pomiędzy byciem dorosłym, a byciem dzieckiem. Książka zdecydowanie pozwala rozwijać wyobraźnię!

Link do strony Wydawnictwa: https://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-przekladkiewiczowie.html

 

 

Poprzedni wpis
Na ratunek! Czyli medycyna dawniej i dziś – recenzja
Następny wpis
KSIĄŻKI Z PRZYSZŁOŚCI CZ. 42
Tags: +1, +2, +3, +4, +5, +6, +7, 2021, angażujące książki, blog książkowy, Dominika Cieśla-Szymańska, Dwie Siostry, humor, kartonówka, książka z podziałem stron, książki dla dzieci, książki interaktywne dla dzieci, książki z poczuciem humoru, Maureen Roffey, Przekładkiewiczowie, recenzent książek, recenzje książek dla dzieci, rodzina, Wydawnictwo Dwie Siostry

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja