Tytuł: ,,Gdzie jest noc”
Autor: Agnieszka Wolny-Hamkało
Ilustracje: Maria Ekier
Wydawnictwo: Hokus-Pokus
Rok wydania: 2019
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Zdecydowanie częściej powinniśmy zaprzyjaźniać dzieci z poezją. To właśnie ona najbardziej wpływa na wyobraźnię, pozwala uwrażliwić czytelników w każdym wieku i pięknie oraz na różnorakie sposoby mówi o emocjach.
,,Gdzie jest noc” jest idealnym połączeniem warstwy wizualnej z treścią. Słowa Agnieszki Wolny-Hamkało nabierają jeszcze większej siły oddziaływania z ilustracjami Marii Ekier. Panie tak doskonale odczytały swoje intencje, że finalny efekt zachwyca i wznosi utwór na nowy poziom.
Książka została poświęcona godnemu poezji tematowi, czyli nocy. Autorka uczyniła ją kobietą – niezwykle tajemniczą, która pojawia się o określonej porze i w określonych miejscach. Choć w zasadzie w tekście ani razu nie pada słowo ,,noc”, to oddające ją metafory, doskonale naprowadzą każdego na jej trop.
Według książki, noc jest niepozorna. Jej istota tkwi w szczegółach, w detalach. Ukrywa się w cieniu, jest nieśmiała i nie lubi być w centrum zainteresowania.
Kiedy dzieci stają się bardziej świadome, zaczynają zadawać sporo pytań. Pewnego dnia przyjdzie im też do głowy, dlaczego raz na zewnątrz jest jasno, a raz prawie niczego nie widać. Oczywiście można im od razu wyjaśnić jak funkcjonuje słońce i obroty Ziemi, ale dlaczego najpierw nie spróbować trochę wpłynąć na ich wyobraźnię?
Sprawić, że będą uważniej przyglądać się przedmiotom, które je otaczają. Odkryją w ich obecności nowe znaczenia.
Poezja tchnie w dziecięcą codzienność trochę magii. Pozwoli spojrzeć na świat w nieoczywisty sposób, pełen naturalnej i niewinnej ciekawości.
Z pewnością nie wszystkie dzieci zrozumieją wszystko, co zostało zawarte w tym tekście. W zależności od wieku będzie to mniej lub więcej, ale z pewnością z każdym kolejnym miesiącem, będą odkrywać w ,,Gdzie jest noc” coś nowego. Jest to książka, którą długo można się zachwycać.
Niektóre połączenia słów, sprawiają, że każdy wers staje się piosenką. Melodyjne ujęcie tematu pomaga lepiej skupić się na tekście i przyciągnąć uwagę dzieci.
Podążając za ilustracjami, w których także realizm faktur łączy się z abstrakcją nieokreślonych kształtów i mieszaniem przenikających ze sobą kolorów, każdy z nas odkryje w tej poezji coś inspirującego.
Polecam tę książkę dla dzieci nie tylko najmłodszym powyżej 4. roku życia, ale każdemu, kto lubi czasami odpłynąć w świat pięknych słów i dających natchnienie ilustracji.