Poprzednio recenzowałam dwa tytuły z serii ,,Świnka Malinka i słoń Leon”.
Link do wpisu możecie znaleźć tutaj —> http://bajkochlonka.pl/2018/07/22/swinka-malinka-i-slon-leon-recenzja-serii-cz-1/
W tej recenzji skupimy się na pozostałych dwóch tytułach.
– ,,Mieszkamy w książce!”
– ,,Czy polubisz moją breję?”
– ,,Mogę grać z wami?” (link do recenzji powyżej)
– ,,Złamałem trąbę” (link do recenzji powyżej).
Jej autorem jest Mo Willems, znany przede wszystkim jako scenarzysta oraz animator ,,Ulicy Sezamkowej”. Oprócz tego tworzył także filmy dla dzieci i młodzieży w popularnych stacjach telewizyjnych, takich jak np. ,,Cartoon Network”.
Jego książki często goszczą na listach bestsellerów dla dzieci ,,New York Timesa”.
Tak jak pisałam poprzednio, to bardzo charakterystyczna wizualnie seria. Dwójka przyjaciół, słoń oraz świnka bardzo wyróżniają się na białych tłach książki. Oprócz ich sylwetek, widzimy przede wszystkim duże dymki z niewielką ilością tekstu.
Ta seria to komiks dla najmłodszych. Bohaterowie często zwracają się wprost do czytelnika, dzieląc się z nim swoimi przemyśleniami. Zawierają w sobie mnóstwo sympatycznego humoru i rozśmieszają dzieci do łez.
Tytuł: ,,Mieszkamy w książce!”
Seria: Świnka Malinka i słoń Leon
Autor: Mo Willems
Ilustracje: Mo Willems
Tłumaczenie: Marta Tychmanowicz
Wydawnictwo: Babaryba
Rok wydania: 2015
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
To książka wydana najwcześniej w Polsce w ramach tej serii. Jest też chyba moją ulubioną i najbardziej zabawną, chociaż ten wybór nie jest wcale oczywisty.
Świnka Malinka oraz słoń Leon zdają sobie sprawę, że są papierowymi postaciami mieszkającymi w książce. Bawią się z czytelnikiem za pomocą czytania na głos bądź powtarzania różnych wyrazów. Szybko orientują się jednak, że każda książka ma swój koniec i niebawem zostanie tylko ostatnia strona. Wpadają na doskonały pomysł, jak rozwiązać kłopot z kończącymi się książkami.
,,Mieszkamy w książce!” to historia, która uczy maluchy takich pojęć jak czytelnik oraz tłumaczy zadania książki. Buduje wewnętrzną więź pomiędzy dzieckiem, a lekturą.
To doskonały przykład tego w jaki sposób należy przemawiać do młodego czytelnika za pomocą słów i ilustracji.
Tytuł: ,,Czy polubisz moją breję?”
Seria: Świnka Malinka i słoń Leon
Autor: Mo Willems
Ilustracje: Mo Willems
Tłumaczenie: Marta Tychmanowicz
Wydawnictwo: Babaryba
Rok wydania: 2017
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla najmłodszych
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Nie wszyscy lubią to samo, to jasne. Książka ,,Czy polubisz moją breję?” uczy jednak, że nawet jeżeli dla nas coś jest obrzydliwe, dla kogoś innego może być najpyszniejszego na świecie. Nie jest to też powód, żeby się z kimś o to sprzeczać, bo można zrobić komuś przykrość.
Słoń Leon mimo, że nie jest amatorem brei, którą jedzą świnki, z grzeczności spróbował potrawy, bo Malinka jest jego przyjaciółką. Nie chciał, żeby było jej przykro. Szczerze jednak przyznał, że nie lubi jej dania. To nic złego, że nie wszyscy lubimy te same rzeczy. Wręcz przeciwnie! Im więcej jest różnych osobowości, tym świat wydaje się bardziej ciekawy.
,,Czy polubisz moją breję?” to bardzo prosta historyjka, która przemyca bardzo ważne wartości. Uczy tolerancji, pokazuje jak należy się zachować, żeby nikogo nie urazić oraz podkreśla jak fantastyczna jest różnorodność, nawet pomiędzy przyjaciółmi.
Bardzo polecam powyższe dwa tytuły (oraz dwa o których pisałam w poprzedniej recenzji) dla najmłodszych słuchaczy, nawet tych od 3-ego roku życia.
Link do strony wydawnictwa (4 książki w PAKIECIE + GRATIS):
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] uścisk. Pisałam już o dość obrzydliwym, ale subtelnym opowiadaniu dla najmłodszych (,,Czy polubisz moją breję?”), o drugiej stronie zwierzaków (,,Pupy, ogonki i kuperki”), o tym, co mamy w nosie […]