➜ Tytuł: Giganci. Celestin. Tom 4
➜ Seria: Giganci
➜ Scenariusz: Lylian
➜ Rysunki: James Christ
➜ Tłumaczenie: Nika Sztorc
➜ Wydawnictwo: Egmont Polska
➜ Rok wydania: 2022
➜ Objętość: chudzina
➜ Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
➜ Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Komiksowa seria młodzieżowa, która wciągnie bez reszty? Z pewnością można byłoby wskazać kilka świetnych cyklów bazujących na oryginalnym uniwersum oraz nietuzinkowych bohaterach. Ostatnio jednak z coraz większą niecierpliwością wypatruję kolejnych zeszytów ,,Gigantów” od Wydawnictwa Egmont Polska, które to do tej pory ukazały się już w czterech częściach.
Linki do recenzji poprzednich trzech tomów znajdziecie tutaj:
Seria komiksowa o Gigantach
,,Giganci. Celestin. Tom 4” jest najnowszą pozycją, bazującą na scenariuszu Lylian oraz rysunkach Jamesa Christa. W przypadku tej serii, artyści realizujący wizję autora zmieniają się dość często, jednak zupełnie nie wpływa to na odbiór całości. Tym bardziej, że każda część to perspektywa innego, nowego bohatera.
W wielkim skrócie o czym jest ta seria. Przedwieczne istoty zwane Gigantami budzą się z głębokiego snu. Światu zagraża niebezpieczeństwo i uważa się, że tylko one mogą pokonać powstałą na skutek eksperymentu siłę zła. Nie są jednak sami. Giganci połączeni zostali z dziećmi z różnych zakątków świata. Każda komiksowa część to przebudzenie olbrzyma oraz jego początek znajomości z młodym bohaterem.
Celestin – chłopiec z Afryki
W czwartym tomie znacząca część fabuły ma miejsce w Demokratycznej Republice Konga, gdzie chłopak o imieniu Celestin zmuszony jest pracować w kopalni koltanu – surowca używanego do produkcji telefonów komórkowych. Codzienność jest trudna i wymagająca. W kopalni panują ciężkie warunki. Celestin wyróżnia się jednak na tle społeczności. Cechuje go niezwykły talent do elektroniki. Potrafi naprawić niemal każdą rzecz i sam (z drobną pomocą przyjaciół) postanawia… zbudować robota.
Okazuje się, że chłopak jest związany z Gigantem o imieniu Tyrl. Prastara istota zachęca go do rozpoczęcia misji, w trakcie której będą mogli połączyć się z pozostałymi bohaterami. Postacie te poznaliśmy już w poprzednich częściach komiksów. Czy Celestin zdecyduje się jednak pozostawić w Afryce swoją rodzinę oraz przyjaciół?
Szala zwycięstwa po stronie zła
Muszę przyznać, że ,,Giganci. Celestin. Tom 4” kończy się największym cliffhangerem jak do tej pory w całej serii. Fabuła zostaje zawieszona i czytelnik nie zna finalnego wyniku jednego z bardziej znaczących starć w tym cyklu. Obraz oraz perspektywa bohaterów nie wyglądają jednak dobrze. Czyżby sile zła udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę?
Polecam zarówno tę część jak i pozostałe wszystkim odbiorcom powyżej 9 roku życia. Mam nadzieję, że już wkrótce poznamy kontynuację losów Gigantów oraz ich dziecięcych przyjaciół, bo sama jestem bardzo ciekawa, co przygotowali dla nas twórcy tych komiksów!
Link do strony Wydawnictwa: https://egmont.pl/Giganci.-Celestin.-Tom-4,69515275,p.html