Tytuł: ,,Chłopiec z wyspy”
Autor: Max Ducos
Ilustracje: Max Ducos
Tłumaczenie: Monika Szewc-Osiecka
Wydawnictwo: Polarny Lis
Rok wydania: 2020
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna:wybitna
Recenzja:
Wyobraźcie sobie, że pod tapetą w Waszym pokoju jest ukryte przejście do niezwykłego świata. Pewnego dnia – zupełnie przypadkowo, odkrywacie je i bierzecie udział w przygodzie, o jakiej do tej pory nawet Wam się nie śniło!
,,Chłopiec z wyspy” to poetycki i piękny picturebook autorstwa Maxa Ducos’a.
Główny bohater Tymek gniewa się na swoją siostrę i w akcie złości przypadkowo niszczy swoją tapetę. Kiedy zauważa, co się za nią znajduje, postanawia przejść na drugą stronę i odkryć tajemniczą wyspą. Zauważa tam także nietypową latarnię morską, a będąc w niej, poznaje chłopca o imieniu Morgan.
Za sprawą narracji pierwszoosobowej poznajemy całą historię z perspektywy głównego bohatera. Dowiadujemy się jakie emocje mu towarzyszą oraz co myśli o nowym koledze i jego opowieści. Morgan bowiem zdradza Tymkowi skąd pochodzi i jak wygląda jego rodzinna wyspa Orlandia.
Nie tylko opowiadana przez niego historia, ale i cała książka brzmią jak baśń, która zabiera czytelnika do niezwykłego świata morskich podróży i walki z mitycznymi potworami. Momentami można nawet poczuć dreszcz niepokoju, gdy na tafli wody pojawia się wielki, czerwony cień…
Najważniejszą kwestią w całej książce jest jednak odwaga i to, jak mały Tymek podziwia swojego starszego kolegę, zupełnie nie dostrzegając, że sam jest niezwykle odważny.
,,Chłopiec z wyspy” to opowieść o przygodzie, o jakiej marzy każde dziecko! Pełnowymiarowe ilustracje, duży format książki oraz dobrze dopasowany tekst do rozkładówek dodatkowo umilą czytanie i sprawią, że do tej historii będzie chciało się niezmienne powracać.
Autor wychodząc z bardzo prozaicznej sytuacji – kłótni rodzeństwa i humorów dorastającej siostry Tymka, stworzył opowieść o wyobraźni i o tym, jak wiele dzieci ucieka się do niej, nie mogąc sobie poradzić z otaczającą rzeczywistością. Malunek na ścianie chłopca stał się pretekstem do wymyślenia historii, w której malec mógł poczuć się potrzebny, lubiany i akceptowany.
,,Chłopiec z wyspy” to książka, która doskonale nadaje się do głośnego czytania. Będzie pięknym pomysłem na prezent – zachwyci każde dziecko powyżej 5. roku życia.
Link do strony Wydawnictwa: https://polarnylis.pl/ksiazka/45/Ch?opiec-z-wyspy
1 komentarz. Zostaw komentarz
[…] Chłopiec z wyspy – recenzja […]