Marzycielki – recenzja przedpremierowa książki dla dzieci!

Tytuł: Marzycielki

Autor: Jessie Burton

Ilustracje: Angela Barrett

Tłumaczenie: Łukasz Małecki

Wydawnictwo: Literackie

Rok wydania: 2019

Objętość:  więcej niż sto

Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

  

Recenzja:

Baśnie kojarzą się nam raczej z czasami sprzed dziesiątek lat wstecz, kiedy po świecie stąpali tylko królowie, rycerze lub biedni chłopi, poszukujący szczęścia.

Raczej nie sposób było w nich odnaleźć nawiązania do samochodów, telefonów czy aeroplanów.

W ,,Marzycielkach”, jak jednak przystało na prawdziwą baśń, wszystko jest możliwe. Dzieją się w niej magiczne rzeczy, których urokowi nie sposób się nie poddać.

Autorką tej książki jest Jessie Burton, która nie tylko pisze książki, ale także gra główne role w ich ekranizacjach! ,,Marzycielki” są jej trzecią powieścią, pozostałe przeznaczone są dla nieco starszych czytelników.

Można wysnuć wniosek, że najnowsza powieść była inspirowana starą baśnią ,,Stańcowane pantofelki”, którą opublikowali bracia Grimm w 1815 roku.

Wersja Jessie Burton jest jednak dużo bardziej współczesna, i przykładem postępu nie są tu tylko rozwiązania technologiczne.

,,Marzycielki” to historia 12 księżniczek, które zamieszkiwały zamek w pięknej krainie Kalii. Ich szczęście skończyło się jednak wraz z tragiczną śmiercią mamy. Od tej pory król, ich ojciec, odciął je od świata zewnętrznego, pozbawił pasji i zamknął w wielkiej komnacie bez okien.

Księżniczki były zrozpaczone. Najstarsza z nich – Frida, próbowała przemówić ojcu do rozumu, ale jej starania na niewiele się zdały. Dziewczęta pozbawione zajęć, które sprawiały im radość i nadawały sens ich życiu, popadały w coraz to większy smutek.

Na szczęście, wkrótce odnalazły ukryte przejście do niezwykłej krainy i ich życie zupełnie się odmieniło.

,,Marzycielki” to opowieść o sile kobiet, sprzeciwie wobec postrzegania człowieka przez pryzmat jego płci, dążenia do swoich marzeń i poszukiwania pasji, która ubarwia codzienność i może być pomocna dla innych.

To historia z mądrym przesłaniem, której zadaniem jest inspirować nie tylko młode kobietki, ale ogólnie młodych ludzi do sięgania po to, co z pozoru wydaje się niemożliwe.

,,Marzycielki” zachwycają nie tylko treścią, ale również bardzo dobre wrażenie robi ich wydanie. Zilustrowania książki podjęła się Angela Barrett, której prace przenoszą czytelnika w świat orientu, magii i marzeń sennych. To artystka, której styl idealnie wpisuje się w baśń o 12 księżniczkach.

Polecam tę książkę dla wszystkich czytelników i słuchaczy powyżej 6-ego roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka/4998/Marzycielki/

PREMIERA: 27.02.2019

Poprzedni wpis
Kocia kołyska – recenzja dla nastolatków
Następny wpis
Wydaje mi się, że widziałem… – podwójna recenzja
Tags: +10, +11, +12, +13, +14 +15, +6, +7, +8, +9, 2019, Angela Barrett, baśń, baśnie świata, blog książkowy, hobby, Jessie Burton, kobiety, książki dla dzieci, książki dla dziewczynek, książki o kobietach, księżniczka, księżniczki, Literackie, Łukasz Małecki, marzenia, Marzycielki, pasje, recenzent, recenzje książek dla dzieci, siła kobiet, współczesna baśń, Wydawnictwo Literackie, zapowiedź wydawnicza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja