Gdy smok się wprowadza ponownie – recenzja

Tytuł: Gdy smok się wprowadza ponownie

Autor: Jodi Moore

Ilustracje: Howard McWilliam

Tłumaczenie: Tomasz Panas

Wydawnictwo: CzyTam

Rok wydania: 2017

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych

Ocena ogólna: wybitna

 

Recenzja:

Jakiś czas temu pisałam o wielkiej wyobraźni głównego bohatera z książki ,,Gdy smok się wprowadza”. Link do recenzji możecie znaleźć tutaj: http://bajkochlonka.pl/2018/08/27/gdy-smok-sie-wprowadza-recenzja/

,,Gdy smok się wprowadza ponownie” jest kontynuacją losów małego chłopca, który nawiązał nietypową przyjaźń ze smokiem. Przyznam także już na początku, że o ile pierwsza część przygód bardzo mi się podobała, to druga jest jeszcze lepsza!

Umieściłam tę pozycję w dziale ,,Książki dla smoczych miłośników”, ale równie dobrze, jeśli nie lepiej, odnalazłaby się także w ,,Książkach dla dzieci, których rodzina niedługo się powiększy”.

Główny bohater nie wie jeszcze, że w widocznym już brzuchu mamy rośnie nowe życie. Sam jest małym chłopcem i pojawianie się chociażby łóżeczka ze szczebelkami, nie kojarzy mu się z niczym szczególnym. Wydaje mu się, że to zamek, idealny wręcz do zamieszkania przez jego smoka.

Zabawę przerywają mu rodzice, którzy tłumaczą, że w ich rodzinie pojawi się maleństwo. Na początku nasz główny bohater jest podekscytowany. Wie, że coś się zmieni, ale jeszcze nie wie, na ile będzie miało to bezpośredni wpływ na niego.

Kiedy dzidziuś pojawia się w domu, chłopiec na początku jest nim zafascynowany, ale później okazuje się, że maluch ma jedną bardzo istotną wadę – ciągle płacze. Oprócz tego nie można bawić się kręglami z butelek, a rodzice są jakoś mniej pobłażliwi w stosunku do codziennych wybryków.

Najgorsze w całej sytuacji jest jednak poczucie zazdrości, szczególnie w chwili, kiedy smok zaczyna zaprzyjaźniać się z maleństwem. Oczywiście autorzy sprytnie posłużyli się tutaj metaforą. Smok jest tak naprawdę kimś ważnym, kto oddala się od chłopca ze względu na pojawienie się w domu malucha.

Przełomowy moment następuje w momencie, kiedy główny bohater krzyczy, żeby odesłać dziecko. Rodzice są bardzo rozczarowani jego zachowaniem. Na szczęście chłopiec szybko przekonuje się, że dzidziuś wcale nie jest taki zły.

,,Gdy smok się wprowadza ponownie” kończy się wzruszającym happy endem. Główny bohater postanawia, że maluch może zostać. Z typowym jednak dla tej serii przymrużeniem oka, chłopiec stwierdza, że ,,przynajmniej do jutra”.

Bardzo ją polecam dla dzieci od 3-ego roku życia. Nie tylko dla tych, które dopiero spodziewają się rodzeństwa, ale także dla tych, które w żaden sposób nie ogranicza wyobraźnia.

Link do strony wydawnictwa: https://czy-tam.pl/gdy-smok-sie-wprowadza-ponownie.html


Poprzedni wpis
Gucio – recenzja
Następny wpis
The Wizard of Oz – o zaletach czytania po angielsku
Tags: +3, +4, +5, +6, +7, 2017, Czy-tam, CzyTam, Gdy smok się wprowadza ponownie, Howard McWilliam, Jodi Moore, książki dla dzieci, książki dla smoczych miłośników, książki o smokach, recenzje książek dla dzieci, strona z książkami, Tomasz Panas, Wydawnictwo CzyTam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja