Las Czasu. Dzieci Kamienia. Tom 1 – recenzja komiksu dla dzieci

Tytuł: Las Czasu. Dzieci Kamienia. Tom 1
Seria: Las Czasu
Scenariusz: Tristan Roulot
Rysunki: Mateo Guerrero
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawnictwo: Egmont Polska
Rok wydania: 2024

Objętość: chudzina
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna

Zawsze intrygują mnie historie, w których autorzy kreują zupełnie nowe uniwersum, funkcjonujące w oparciu o wymyślone prawa fizyki czy nieznane w rzeczywistości zasady.

Kiedy więc w zapowiedziach pojawiła się pierwsza część komiksu Las Czasu. Dzieci kamienia. Tom 1 duetu Mateo Guererro i Tristana Roulota – musiałam ją sprawdzić!

Miasteczko dzieci oraz jednego nauczyciela

Na samym początku zachwyciła mnie okładka. Twarda oprawa, uszlachetniania, ale również przemyślany projekt graficzny sprawiają, że komiks rozsiewa wokół siebie niezwykłą aurę tajemniczości i zaprasza, by razem z nim wziąć udział w przygodzie.

Historia opowiada o przedziwnym miasteczku, które zamieszkują wyłącznie dzieci ze swoim dorosłym nauczycielem. We wnętrzu kręgu otaczającego domy, są one chronione przed strasznym działaniem wpływu czasu, sprowadzającego śmierć i zmieniającym ludzi w mumie.

Połączenie fantasy i filozofii

Tym, co ochrania miasteczko jest kamień, a właściwie zbiór kamieni. Pewnego dnia jednak, tajemnicza dorosła, która znikąd pojawia się pod osłoną nocy, niszczy ten nietypowy amulet i jego fragment zabiera ze sobą. Jej tropem rusza wybrana drużyna, aby odnaleźć zgubę i przywrócić dotychczasowy porządek.

Las Czasu. Dzieci kamienia. Tom 1 to komiks, który zaskoczy czytelników odniesieniami do prawdziwych myśli filozofów, fizyków czy mitologii. To właściwie dość nietypowe połączenie, by historię budowaną na mocnym fundamencie fantasy, splatać z wątkami mocno kojarzącymi się z prawdziwym światem.

Czekamy na kontynuację!

Intrygujący w Lesie Czasu mogą okazać się także bohaterowie. Raz, że czytelnik z pewnością z którymś z nich się utożsami (jest ich sporo i każdy wyróżnia się inną umiejętnością), a dwa – niektórzy skrywają rozmaite tajemnice, które tylko czekają na odkrycie w kolejnych częściach.

W tego typu seriach pierwsze tomy często bywają nieco chaotyczne – autorzy starają się po prostu przekazać jak najwięcej szczegółów w budowanych przez nich uniwersum.

Mam nadzieję, że każda kolejna część Lasu Czasu będzie nie tylko bardziej klarowna, ale także że zaskoczy czytelników niespodziewanymi przygodami oraz większą sprawczością głównych bohaterów.

Jeżeli macie ochotę zagubić się w lesie, w którym czas jest pojęciem względnym – to sięgnijcie po Las Czasu. Dzieci kamienia. Tom 1. Komiks będzie odpowiedni dla odbiorców powyżej 9 roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://egmont.pl/Las-Czasu.-Dzieci-Kamienia.-Tom-1,82845697,p.html


Poprzedni wpis
Książki z przyszłości – zapowiedzi książkowe cz. 78
Następny wpis
Pumpkin Heads. Sezonowi przyjaciele – recenzja powieści graficznej
Tags: +10, +11, +12, +13, +14, +9, 2024, blog książkowy, czas, Egmont, Egmont Polska, fantasy, filozofia, komiks, komiksy dla dzieci, książki dla dzieci, Las Czasu, Las Czasu. Dzieci Kamienia, Las Czasu. Dzieci Kamienia. Tom 1, Maria Mosiewicz, Mateo Guerrero, Tristan Roulot, Wydawnictwo Egmont

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja