Tytuł: ,,Oczy Michaliny”
Autor: Marcin Szczygielski
Wydawnictwo: Latarnik, Oficyna Wydawnicza AS
Rok wydania: 2020
Objętość: prawie jak encyklopedia!
Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Wyobraźcie sobie, że widzicie rzeczy, których inni nie widzą. W środku dniu możecie dostrzec wielkiego, kolorowego ślimaka przechodzącego ulicą, którego nikt inny nie jest w stanie zobaczyć. Co więcej, nikt nie chce wierzyć Waszym wizjom i nawet najbliżsi poszukują rozwiązania tylko tam, dokąd sięga ich zdrowy rozsądek.
,,Oczy Michaliny” to powieść Marcina Szczygielskiego, na którą zasadzałam się już od jakiegoś czasu. Autor jest wyjątkowo cenionym twórcą w naszym kraju, a jego książki dla dzieci szybko stają się poczytnymi bestsellerami. Do pełni sukcesu wystarczy już tylko dodać okładkę zilustrowaną przez Emilię Dziubak.
Główną bohaterką książki jest 12-letnia Michalina, która mieszka w dziwnym miejscu i w dziwnych czasach. Miasto Czterech Wiatrów trudno ulokować na osi chronologii. Prawdopodobnie akcja toczy się w dalekiej przyszłości, chociaż rzeczywistość jest bardzo zbliżona do naszej. W świecie Michaliny przeplatają się jednak ze sobą różne ery. Obecność artefaktów z przeszłości ma jednak większe znaczenie niż nasze zabytki czy legendy.
Na początku książki poznajemy skróconą historię dziewczynki. Młodzi czytelnicy mogą z powodzeniem się z nią utożsamić, bo właściwie niewiele się od niej różnią. Michalina chodzi do szkoły, ma przyjaciółki, rodziców i czasami coś tylko mocniej zaprząta jej głowę. Tym czymś są zazwyczaj właśnie Rzeczy Specjalne, które widuje. Z pomocą różnych osób (mniej lub bardziej życzliwych) stara się rozumieć skąd one się biorą.
Historia kawałek po kawałku odkrywa przed nami kolejne tajemnice. Okazuje się, że wydarzenie z kilku dni przed urodzinami Michaliny bardzo wpłynęło nie tylko na jej życie, ale także na losy jej bliskich. Dziewczynka na początku nie zdaje sobie sprawy w jak wielkim znajdzie się niebezpieczeństwie, gdy tylko ktoś odkryje jej tajemnice.
,,Oczy Michaliny” to opowieść, która na początku charakteryzuje się niezwykłym realizmem, żeby z każdym kolejnym rozdziałem przenieść czytelnika w coraz barwniejszy świat fantazji. Momentami dzieje się w niej tak wiele, a narrator podrzuca tak dużo informacji, że można nieco się zagubić.
Mam też poczucie, że finał tej historii mógł być też bardziej entuzjastyczny, ale autor zdecydował się na swego rodzaju klamrę kompozycyjną, przywracając fabułę na tory większego realizmu.
,,Oczy Michaliny” są historią o tym jak dzieciństwo odbija się później w każdym dorosłym człowieku. Jak nasze decyzje mają wpływ na innych i jak bardzo jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdolności. Jak przekonała się sama Michalina – rodząc się, nikt nie daje nam instrukcji obsługi, to sami musimy zrozumieć jak funkcjonować w świecie, żeby nie zaburzyć jego naturalnego porządku.
Polecam tę książkę czytelnikom powyżej 11 roku życia. ,,Oczy Michaliny” można kupić w każdej dobrej księgarni internetowej.