O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci – recenzja

Tytuł: O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci

Autor: Marta Maruszczak

Ilustracje: Monika Filipina

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Rok wydania: 2019

Objętość: chudzina 

Dla kogo: dla najmłodszych , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Jak odpowiedzielibyście najmłodszym na pytanie – skąd biorą się dzieci? Na pewno najpierw należałoby się zastanowić nad odpowiednim słownictwem, może warto byłoby posłużyć się też jakimś przykładem. Niezależnie jednak od tego, jak wyglądałaby odpowiedź, z pewnością warto byłoby się wcześniej do niej przygotować.

Jeżeli nie chcecie poczuć się zaskoczeni oraz potrzebujecie wsparcia tematycznej lektury, na pewno zainteresujecie się ostatnią nowością Wydawnictwa Nasza Księgarnia – ,,O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci”.

To książka z kartonowymi stronami o dość dużym formacie, do której tekst napisała Marta Maruszczak. Część dla dzieci jest poprzedzona komentarzem dla rodziców. Możemy z niego wyczytać porady dotyczące prawidłowego odpowiadania na zadawane przez dzieci pytania. Okazuje się, jak ważna jest rzeczowa odpowiedź, zamiast zbyt długiego rozwodzenia się na kwestie dookoła zagadnienia.

Książka składa się z ponad 20 rozkładówek, gdzie każda poświęcona jest osobnemu pytaniu. Autorka skupiła się na tych, które najczęściej padają z ust dzieci, m.in. na:

  • (tytułowym) skąd się biorą dzieci,
  • jak się zjawiłam na świecie,
  • czy kiedy dziecko jest w brzuchu i mama pije sok, to maluch ma owocowy prysznic,
  • czy dzidziusiowi w brzuchu nie jest za ciasno,
  • dlaczego czasem rodzi się dziewczynka, a czasem chłopiec,
  • jak rodzi się dziecko,
  • co to jest seks.

Autorką tych wszystkich pytań jest główna bohaterka książki, czyli Mela. Zadaje wiele pytań, a jej cierpliwa rodzina, w tym mama, tata, starszy brat i dziadkowie odpowiadają na nie, najlepiej jak potrafią.

W książce nie ma tematów tabu. Tutaj nie próbuje się przemilczeć ważnych i często wstydliwych kwestii, ale tłumaczy je w sposób subtelny, często rezygnując z wielu dosłownych opisów.

Na przykład seks określa się, jako zbliżenie powodowane miłością i bardzo mocne przytulanie. Na etapie jednak trzech lat lub w wieku przedszkolnym są to dla dziecka jak najbardziej prawidłowe odpowiedzi, które w przyszłości można uzupełniać bardziej szczegółowymi wyjaśnieniami.

,,O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci” jest ładnie ilustrowana przez Monikę Filipinę, która na niektórych obrazkach umieszcza także anatomiczne szczegóły budowy ciała. Dzięki temu dzieci mogą zobaczyć jak wygląda maluch w brzuchu i jak względem niego jest umieszczony żołądek wraz z przełykiem mamy.

Ta książka to pomoc dla każdego rodzica, którego dziecko wchodzi w wiek pytań. Pomoże odpowiedzieć na najtrudniejsze z nich, a przy okazji stanie się pretekstem do wspólnego czytania w gronie najbliższych.

Polecam dzieciom już od 3 roku życia.

Link do strony wydawnictwa: https://nk.com.pl/

 


Poprzedni wpis
🚉 Wsiąść do pociągu. Europa – recenzja wyjątkowej gry planszowej
Następny wpis
🌑 Zestawienie kosmicznych książek dla dzieci 🌑
Tags: +3, +4, +5, +6, +7, 2019, blog książkowy, ciąża, kartonówka, książka kartonowa, książki dla dzieci, książki dla dzieci o tym skąd się biorą dzieci, Marta Maruszczak, Monika Filipina, Narodziny, Nasza Księgarnia, O maluchu w brzuchu czyli skąd się biorą dzieci, recenzje książek dla dzieci, rodzeństwo, skąd się biorą dzieci, strona o literaturze dziecięcej, Wydawnictwo Nasza Księgarnia

2 komentarze. Zostaw komentarz

Skomentuj Wzrok, słuch, smak dają znak | Bajkochłonka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja