Tytuł: ,,Jak naśladujemy naturę?”
Autor: Emmanuelle Walker
Ilustracje: Seraphine Menu
Tłumaczenie: Magdalena Żaboklicka
Wydawnictwo: Polarny Lis
Rok wydania: 2020
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją , dla samodzielnych w czytaniu
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Lubimy inspirować się naturą. Często wystarczy nam spacer w pięknych okolicznościach przyrody, żeby poczuć natchnienie i chęć do tworzenia nowych rzeczy.
Emmanuelle Walker oraz Seraphine Menu stworzyły książkę, której tematem jest właśnie zdolność ludzi do obserwowania, wyciągania wniosków i tworzenia na podstawie tego, co istnieje już w naturze.
,,Jak naśladujemy naturę?” ukazała się nakładem Wydawnictwa Polarny Lis i z całą pewnością można o niej stwierdzić, że takiej książki dla dzieci jeszcze nie było!
Wychodząc od pojęcia biomimetyki, czyli naśladownictwa przyrody przez człowieka, czytelnik dowiaduje się jak wiele dziedzin zostało stworzonych dzięki interpretacji praw ze świata natury i umiejętnego zaadaptowania ich do naszej codzienności. Największe zagadnienia fizyki czy inżynierii były tworzone na podstawie obserwacji ptaków, pogody czy zmienności pór roku.
Choć stworzenie prawa grawitacji Newtona czy nawet skonstruowanie pierwszych maszyn latających miało miejsce już dość dawno temu, to jednak niezmiennie naukowcy oraz wynalazcy korzystają z dobrodziejstw natury, żeby ulepszać lub wymyślać zupełnie nowe urządzenia i udogodnienia dla ludzi.
W ,,Jak naśladujemy naturę?” znajdziemy wiele ciekawostek dotyczących powstawania np. taśmy klejącej dzięki obserwacji gekonów czy ledowych lamp – badając możliwości owadów świetlików.
Przeczytamy w tej książce także o sposobie powstania radaru, kleju, plastiku, a nawet rozrusznika serca czy kamizelek kuloodpornych.
Inspiracje naturą nie ograniczają się jednak wyłącznie do dziedzin użytkowych, ale wielokrotnie przyroda jest natchnieniem także dla tworzących artystów. To dzięki nim możemy dzisiaj podziwiać budowle architektoniczne imitujące kształty zwierząt (podobno nawet wieża Eiffla została zainspirowana jedną z… ludzkich kości). Celem budynków wzorujących się na naturze nie są jednak wyłącznie względy estetyczne. Współcześnie bardzo często ich główną rolą jest zminimalizowanie zapotrzebowania na energię elektryczną i sprawienie, by były one jak najbardziej samowystarczalne. W książce podano kilka bardzo ciekawych przykładów!
,,Jak naśladujemy naturę?” przypomina nam jak ważna jest równowaga w przyrodzie i jak my, ludzie, mamy wiele do zrobienia, żeby ją zachować. Zadaniem obecnych oraz przyszłych pokoleń jest próba zbliżenia się do natury i nie obciążanie jej naszą obecnością.
Niezwykle graficzna strona wizualna tej książki stawia nacisk na nowoczesne postrzeganie natury, ukazując zarazem jej perfekcyjny, nieco geometryczny charakter. Dzięki też takim ilustracjom, jej odbiorcą może być zarówno kilku jak i kilkunastolatek! Bardzo polecam!
Link do strony Wydawnictwa: https://polarnylis.pl/ksiazka/46/Jak-na?ladujemy-natur??