Drzewo – recenzja

Tytuł: ,,Drzewo”

Autor: Rodrigo Mattioli

Ilustracje: Rodrigo Mattioli

Tłumaczenie: Agata Picheta

Wydawnictwo: Debit

Rok wydania: 2020

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych  , dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumiejądla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

 

Recenzja:

Chyba każdy lubi patrzeć jak rośliny, które posiał powoli kiełkują, rosną, aż w końcu pojawiają się pączki, listki i owoce. Największe wrażenie robią na nas oczywiście te najwyższe, czyli drzewa. Co prawda trzeba dać im trochę czasu, ale jaka to przyjemność obserwować, kiedy przewyższają nas wzrostem i schować się później w ich cieniu!

 

,,Drzewo” to picturebook, który swoim przesłaniem sięga jeszcze dalej. Pokazuje przede wszystkim, że posadzenie drzewa nie powinno wiązać się tylko z własną przyjemnością i satysfakcją, ale że umieszczając sadzonkę w ziemi, możemy zrobić bardzo wiele także dla innych!

 

Autorem książki jest Rodrigo Mattioli, który uwielbia bawić się formą, łączyć różne środki wyrazu i opowiadać dzieciom mądre historie z przesłaniem. 

 

 

 

Jego ilustracje w ,,Drzewie” nie są jednorodne, a mimo to tworzą kolorową, pełną życia i spójną całość! 

 

Bohaterem opowiastki jest mała dziewczynka Hania, która zupełnie nieświadoma konsekwencji, postanowiła zasadzić drzewo. Kiedy roślina zaczęła rosnąć i pojawiła się na niej gałąź, przyleciały ptaki i uwiły tam swoje gniazdo. Wkrótce złożyły jajka i kiedy wykluły się pisklęta, drzewo zyskało aż 5 lokatorów. 

 

Narrator starając się uchwycić zmiany, które mają miejsce wokół rośliny, robi notatki. Sumiennie zlicza i podpisuje istoty, które związane są z drzewem. 

 

Kiedy jednak najpierw wykopują pod nim norkę króliki, następnie przylatują pszczoły, a jeszcze później przychodzą skuszone owocami mrówki – nawet narrator traci rachubę i jak się jest niezłym w liczeniu, to co najwyżej można się podjąć samodzielnego rachowania i uważnej obserwacji. 

 

 

Drzewo

 

 

,,Drzewo” z każdą kolejną rozkładówką udowadnia, że sadząc tylko jedną sadzonkę, daje się dom, schronienie i pożywienie dziesiątkom organizmów. Co więcej – istnieje duże prawdopodobieństwo, że kolejne drzewa zasadzą się same i w ten sposób z jednej rośliny, powstanie po latach cały las!

 

To kolejna ekologiczna pozycja, którą powinno choć raz przeczytać się z najmłodszymi. Nie dość, że kształtuje dobry nawyk dbania o przyrodę, to dodatkowo pomaga w nauce liczenia! 

 

Polecam tę książkę dzieciom już od 3. roku życia. 

Link do strony Wydawnictwa: https://wydawnictwo-debit.pl/produkt/drzewo

 

 

 

Poprzedni wpis
Pamiętniki Wisienki. Skamieniałe zoo – recenzja
Następny wpis
Aaa! Masz w sobie szkielet! – recenzja
Tags: +3, +4, +5, +6, +7, +8, 2020, Agata Picheta, blog o książkach, Debit, drzewa, drzewo, ekologia, książki dla dzieci, książki o ekologii, książki obrazkowe, liczenie, nauka liczenia, recenzenci książkowi, Rodrigo Mattioli, Wydawnictwo Debit

1 komentarz. Zostaw komentarz

Skomentuj Książki o ekologii i przyrodzie dla dzieci | Bajkochłonka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja