Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć. Tom 1 – recenzja przedpremierowa!

Tytuł: ,,Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć. Tom 1”

Na podstawie powieści: Nancy Springer

Scenariusz oraz rysunki: Serena Blasco

Tłumaczenie: Maria Mosiewicz

Wydawnictwo: Egmont

Rok wydania: 2020

Objętość: chudzina 

Dla kogo: dla samodzielnych w czytaniu

Ocena ogólna: ma dużo zalet

 

 

Recenzja:

Do dobrych historii aż chce się wracać! Sięgając po ,,Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć. Tom 1” dokładnie wiedziałam, czego się spodziewać – przynajmniej w wersji fabularnej. Zagadką była dla mnie oprawa graficzna, a w przypadku takiej formy jest ona prawie podstawą!

 

Serena Blasco stworzyła komiks dla dzieci i nastolatków, który został zainspirowany serią znanej opowieści autorki Nancy Springer. 

 

Na wydanie komiksów zdecydowało się Wydawnictwo Egmont, z kolei powieści w języku polskim możemy przeczytać dzięki Wydawnictwu Poradnia K. O dwóch pierwszych tomach pisałam tutaj:

– ,,Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza”,

– ,,Enola Holmes. Sprawa leworęcznej lady”.

 

 

 

Komiks jest z pewnością dużo bardziej przystępny, niż ponad kilkusetstronicowa historia. W związku z tym sama opowieść – co rozumie się samo przez się – musiała zostać odpowiednio okrojona, żeby udało się ją przekazać za pomocą obrazkowych kadrów.

 

Ich styl można określić, jako połączenie anime z impresjonistyczną paletą barw. Artystka zdecydowała się na pudrowe kolory. Nawet sytuacje potencjalnego zagrożenia zostały ukazane w dość stonowanych błękitach i bez mocnych kontrastów. Postacie mają wielkie oczy, co jest z kolei charakterystyczne dla animacji japońskiej. 

 

Myślę, że śmiało można nazwać ten komiks bardzo ładnym, wręcz cukierkowym. Chciałabym jednak przypomnieć o czym jest ta historia. 

 

 

 

Główną bohaterką serii jest Enola Holmes, dziewczynka, która swoim zachowaniem, odwagą, wyborami robi wszystko, żeby zaprzeczyć postrzeganiu płci damskiej jako wyłącznie pełniącej funkcję ozdobną. Mam wrażenie, że artystka tworząc te bardzo ładne kadry, zupełnie pominęła tę kwestię. 

 

Enola buntuje się przeciwko XIX-wiecznym konwenansom, gdzie od dziewczynek wymagało się określonego stroju (który chociażby przez gorsety źle oddziaływał na zdrowie). Liczono, że młode panienki będą starać się o swoją edukację przede wszystkim w kategorii dbania o dom, szydełkowania, dobrych manier i ewentualnie grania na pianinie. 

 

Główna bohaterka ma odwagę sprzeciwić się takiemu porządkowi! Wyrusza także na poszukiwania swojej (wcale nie) zaginionej mamy i podobnie jak jej starszy brat Sherlock – zaczyna bawić się w detektywa.

 

 

 

Trzeba jednak przyznać, że Serena Blasco bardzo trafnie wybrała wątki. Czytelnik nie gubi się w fabule oraz rozumie motywacje bohaterów. 

 

,,Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć. Tom 1” to bardzo udany komiks dla młodych czytelników – ugładzona wersja opowieści dla młodzieży Nancy Springer. 

 

Polecam go już od 8. roku życia.  

Link do strony Wydawnictwa: https://egmont.pl/Sledztwa-Enoli-Holmes-.-Sprawa-dwoch-zaginiec.-Tom-1,23886871,p.html

PREMIERA: 26.02.2020! 

 

 

Poprzedni wpis
Tata Oli już nie chce być dorosły – recenzja
Następny wpis
Patchwork Express – recenzja gry planszowej dla każdego!
Tags: +10, +11, +12, +13, +8, +9, 2020, detektyw, Egmont, Enola Holmes, komiks, komiks detektywistyczny, komiksy dla dzieci, komiksy dla dziewczynek, książki dla dzieci, książki o detektywach, Londyn, maniery, Maria Mosiewicz, Nancy Springer, panienka, recenzje książek dla dzieci, recenzje przedpremierowe, Serena Blasco, śledztwa, Śledztwa Enoli Holmes, Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć. Tom 1, Wydawnictwo Egmont, XIX wiek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja