Tytuł: ,,Basia i przedszkole”
Autor: Zofia Stanecka
Ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2011
Objętość: chudzina
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją
Ocena ogólna: bardzo przyjemna
Recenzja:
Seria książek o Basi jest niezwykle popularna. Niedawno można było nawet obejrzeć film z jej udziałem w kinie, a wcześniej dużym zainteresowaniem cieszył się serial o tej sympatycznej dziewczynce.
Książki o Basi skierowane są głównie do przedszkolaków. Do tej pory zostało wydanych 30 tytułów, nawiązujących do życia kilkuletniego malucha. Oprócz tego w ramach serii można znaleźć kilka audiobooków, książki o Basi i jej braciszku Franku, pozycje pomocne w nauce, kolorowanki i wiele, wiele innych.
,,Basia i przedszkole” to historia jednego dnia z bycia przedszkolakiem. Główna bohaterka wstaje rano bardzo podekscytowana. Pani przedszkolanka obiecała, że tego dnia wyjdzie z dziećmi do parku, w którym jest duży plac zabaw. Humor Basi jednak szybko się psuje, bo dziewczynka zagląda przez okno. Deszcz leje się strugami i perspektywa super wycieczki szybko się rozmywa.
Cały poranek jest zepsuty. Nawet ubieranie się sprawia Basi trudności. Mówi ,,głupi deszcz” i ,,głupie rajstopy”. W ten sposób pokazuje złość i uwalnia złe emocje.
Co gorsza, martwi się, że w przedszkolu nie ma prawdziwej przyjaciółki. Jest wiele dziewczynek i chłopców, którzy są jej kolegami, ale zdaje sobie sprawę, że to nie to samo.
Podczas jednych zajęć plastycznych, pani sadza Basię z Amelką, którą dzieci nazywają ,,dziwadłem”. Amelka różni się od nich tym, że lubi szpinak, trzyma się na boku oraz czasami nuci sobie pod nosem piosenki.
Dziewczynka jest jedna niezwykle miła i pomaga Basi uporać się z pracą plastyczną. To daje głównej bohaterce do myślenia. Szybko z Amelką łapią dobry kontakt i podczas zabawy na dworze udowadniają sobie nawzajem, że mogą bardzo dobrze razem się bawić.
Basia jest zadowolona, bo nie dość, że znalazła przyjaciółkę, to jeszcze bardzo dobrze spędziła czas skacząc po kałużach i lepiąc kotlety z błota.
Autorka świetnie odwzorowała zachowania dzieci w wieku przedszkolnym. Przedstawiła prostą, ale pełną uroku historię, która skłania do myślenia nie tylko maluchy, ale także i ich rodziców.
Dzieci, które dopiero mają przed sobą perspektywę przedszkola, słuchając o perypetiach Basi, powinny nabrać ochoty na tego typu nowe doświadczenie. Przedszkole pokazane jako miejsce pełne zabawy i kontaktu z rówieśnikami to obietnica wspaniale spędzonego czasu.
Link do strony wydawnictwa: https://egmont.pl/Basia-i-przedszkole,608407,p.html?gclid=CjwKCAjwtvnbBRA5EiwAcRvnprl1F2ruBKi9efdY1HeRhqg2Yh9EjZSyUzdrCSe932Mh1dLvlLSScRoCzgQQAvD_BwE
3 komentarze. Zostaw komentarz
[…] Link do recenzji: http://bajkochlonka.pl/2018/08/23/basia-i-przedszkole-recenzja/ […]
[…] – ,,Basia i przedszkole”, […]
[…] Basię z pewnością już znacie. Powstało wiele książek z jej udziałem. Jedna z nich – ,,Basia i przedszkole” jest nawet poświęcona kilku wątkom z tego ważnego wydarzenia z życia […]