Tytuł: ,,Na roześmianym niebie”
Autor: Michelle Cuevas
Ilustracje: Julie Morstad
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2018
Objętość: więcej niż sto
Dla kogo: dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale dużo już rozumieją
Ocena ogólna: wybitna
Recenzja:
Nashville, bohater książki ,,Na roześmianym niebie” urodził się w wiosce Gęsia Skórka. Jego życie od początku różniło się od życia jego rówieśników. Lubił marzyć, piec ciasta, chodził do weterynarza zamiast pediatry, i wykluł się z jajka, jak ptaszek.
Książka Michelle’a Cuevasa to podróż do wspaniałej krainy wyobraźni. Historia pisana poetyckim językiem pełnym metafor, jednocześnie jednak lekkim i zrozumiałym nawet dla najmłodszych.
,,Na roześmianym niebie” czyta się bardzo szybko i nie będzie ona przeszkodą nawet dla kogoś, kto dopiero sam czyta od niedawna. Duże litery, krótkie rozdziały i kilka świetnych ilustracji na pewno to czytanie ułatwią.
Nashville czuł się wybrykiem natury. Wyglądał jak ptak, ale nie potrafił latać. Nie miał skrzydeł. Jego największym marzeniem było wzbić się w powietrze i polecieć.
Dodatkowym utrudnieniem było także to, że ludzie bali się inności.
Czasami sami czujemy się inni i to nam przeszkadza. Lubimy czuć się podobni do wszystkich, bo to daje nam wygodne poczucie bezpieczeństwa.
Bohaterowie książki musieli dojrzeć do tego, że nie zawsze to co jest odmienne jest złe, a chłopiec musiał się na nich otworzyć i pozwolić im się poznać.
Poza tym marzenie o lataniu nie jest czymś nadzwyczajnym. Nie trzeba być ptakiem, żeby czuć potrzebę wzniesienie się w powietrze. Można różnić się wzrostem, posiadaniem dzioba czy piór, ale zapewne większość z nas chciałaby umieć latać. W tym jesteśmy tacy sami.
Nashville był inny, ale tylko na początku. Z czasem jego wygląd stał się ,,czymś” naturalnym. Rówieśnicy przyzwyczaili się do niego. Zaczęli dostrzegać w nim zalety, których wcześniej nie widzieli, bo byli zbyt przejęci jego odmiennością.
Uznali, że jego pióra są piękne, a on sam jest może nawet super bohaterem jak Spiderman czy Batman.
Książka opowiada o inności i o tym co nieprawdopodobne. Uświadamia i rozwija horyzonty. Pokazuje, że nie warto ograniczać się do utartych poglądów, ale trzeba być otwartym na nowe.
Najważniejsze jednak czego uczy to to, że słowo NIEMOŻLIWE nie istnieje. Ograniczenia są wyłącznie w naszej głowie. Cały czas mamy w sobie siłę, która pozwala nam spełniać swoje marzenia. Nie zawsze jednak o niej pamiętamy, czasem w nią nie wierzymy. Zawsze jednak jest w nas potencjał sięgania po wyznaczone dla siebie cele. Ta książka uczy nas o tym pamiętać.
,,Na roześmianym niebie” to jedna z piękniejszych treściowo książek w mojej biblioteczce. To pozycja, którą trzeba dać do przeczytania swojemu dziecku, żeby mogło wyrosnąć na wrażliwego i wierzącego w siebie człowieka.
Link do strony wydawnictwa: https://nk.com.pl/na-rozesmianym-niebie/2536/ksiazka.html