Czego tu się bać? – recenzja

Tytuł: ,,Czego tu się bać?”

Autor: Madlena Szeliga

Ilustracje: Paulina Daniluk

Wydawnictwo: Gereon

Rok wydania: 2017

Objętość: chudzina

Dla kogo: dla najmłodszych

Hasła: recenzja, książka dla dzieci, recenzje książek dla dzieci, 2017, Madlena Szeliga, Paulina Daniluk, czego tu się bać?, Gereon, pająk, strach, emocje, pająki, bać się, strachy, tożsamość, poznanie

Ocena ogólna: bardzo przyjemna

 

Recenzja:

Każdy się czegoś boi. Nawet dorośli, kiedy mówią, że niczego się nie boją, raczej nie mówią tego szczerze. Może chcą pokazać innym jacy są odważni.

Dzieci jednak zawsze mówią to, co myślą. Podobnie jak bohater książki ,,Czego tu się bać?”, który pierwszy raz odkrywa w sobie emocję jaką jest strach.

 

Madlena Szeliga napisała krótką, ale uroczą historię o pewnym małym pajączku, który wiódł sobie normalne, szczęśliwe życie, dopóki nie odkrył Encyklopedii Zwierząt. Istoty, które tam zobaczył przeraziły go. Najbardziej jednak wystraszył się… pająka.

 

 

Bardzo kojarzy mi się ten fragment z momentem, kiedy dziecko patrzy w lustro i zaczyna się rozpoznawać. Oczywiście musi nauczyć się tego, że ten maluch, który na niego zerka, to on sam. Wcześniej nie może wiedzieć jak wygląda i na dobrą sprawę, również nie wie, że jest człowiekiem.

Wchodzimy tutaj na grunt prawie filozoficzny. Czym innym jest jednak odkrywanie własnej tożsamości przez dziecko, niż postawieniem sobie filozoficznego pytania: kim jestem?

 

Mały pajączek, bohater książki ,,Czego tu się bać?” postanawia uciec od encyklopedii. Obawia się, że coś możne z niej wyjść. Jego lęk jest jednak bezzasadny. Przeraża go sam widok robaków i możliwość ich spotkania. Nie wie jednak czy są one dobre czy złe.

 

 

 

Dzieci często boją się rzeczy, których nie rozumieją. Tak też i nasz pajączek spotyka na swojej drodze Motyla (,,najmniej potworny z potworów”), który mówi mu, że w sumie te pająki to nie są takie złe. Nie robią nikomu nic złego. Dobrze się odżywiają i mają chyba całkiem fajne życie.

Po czym uświadamia naszemu bohaterowi kim jest, pokazując mu odbicie w kałuży.

 

 

 

Pajączek bardzo szybko zaakceptował to, że jest tym, czego jeszcze chwilę temu tak bardzo się bał. Kiedy poznał już zwyczaje pająków, zaczął im nawet trochę zazdrościć fajnego życia.

Książka kończy się happy endem, a pajączek daje dzieciom poradę, żeby niczego się nie bały (no może prócz encyklopedii, ale to informacja poufna, tylko dla rodziców 🙂 ).

 

 

,,Czego tu się bać?” moim zdaniem ma jednak więcej, niż jeden pozytywny aspekt – oswajania dziecka z uczuciem strachu i wytłumaczenia czym jest. Ta książka mówi także o tym – w sposób bardzo dosłowny, że pająki nie są straszne. To małe owady, które mają swoje sprawy i nie robią nikomu krzywdy. Nie warto więc panikować, kiedy się je zobaczy.

 

Warto wspomnieć również o świetnych ilustracjach Pauliny Daniluk, która pokazała pająka, który zdecydowanie jest inny, ale na pewno nie jest straszny. Myślę nawet, że każde dziecko z łatwością go pokocha.

Ilustracje są w kontrastowych kolorach, idealnych dla prawidłowego rozwoju maluszka.

 

 

Bardzo lubię też tego typu format książek dla najmłodszych. ,,Czego tu się bać?” ma grubą okładkę, która na pewno wytrzyma szturmowanie małych rączek i bardzo fajny, matowy papier w środku.

Będzie idealnym wyborem dla dziecka nawet już rocznego, chociaż maluchy w wieku przedszkolnym także będą mieć ogromną frajdę ze śledzenia przygód małego pajączka.

Książkę można dostać pod tym linkiem: http://www.gereon.pl/sklep/ksiegarnia-dla-dzieci/robale

 

 

 

Poprzedni wpis
Ilustrowany inwentarz drzew – recenzja
Następny wpis
Pucio i ćwiczenia z mówienia – recenzja
Tags: 2017, bać się, czego tu się bać?, emocje, Gereon, książka dla dzieci, Madlena Szeliga, pająk, pająki, Paulina Daniluk, poznanie, recenzja, recenzje książek dla dzieci, strach, strachy, tożsamość

2 komentarze. Zostaw komentarz

  • […] Zarówno z Madleną Szeligą jak i Wydawnictwem Gereon zetknęłam się już przy okazji poprzednich książek autorki ,,Czego tu się bać?” oraz serii ,,Rodzina sztućców” (linki do recenzji: http://bajkochlonka.pl/2018/03/23/rodzina-sztuccow-oraz-rodzina-sztuccow-ii-recenzja/  http://bajkochlonka.pl/2018/03/15/czego-tu-sie-bac-recenzja/). […]

    Odpowiedz
  • […] ,,30 znikających trampolin” to niezwykła książka, która w największym skrócie – opowiada jedną historię na 30 różnych sposobów! Jej autorką jest znana pisarka książek dla dzieci Dorota Kassjanowicz, a za ilustracje odpowiada Paulina Daniluk, którą możecie kojarzyć np. z ,,Wampiry, potwory, upiory i inne nieziemskie stwory” lub ,,Czego tu się bać?”. […]

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

O BAJKOCHŁONCE

Julita Pasikowska-Klica

Moja miłość do książek zrodziła się zanim jeszcze nauczyłam się czytać. Zapach świeżego druku
i szeleszczące kartki pełne przygód były dla mnie tajemnicą, którą chciałam jak najszybciej odkryć.

Na co dzień sięgam po różne tytuły, ale to właśnie bajki mają w mojej biblioteczce miejsce szczególne.

Możesz dowiedzieć się więcej klikając w zakładkę o mnie!

Zapisz się do newslettera Bajkochłonki!

Moja autorska książka

Pisz recenzje z Bajkochłonką!

Losowa recenzja